Z pewnością wszyscy wiemy, że coś
takiego istnieje jak złe i dobre nawyki, każdy z Nas się z tym kiedyś spotkał i nikt nie chce posiadać
tych złych, a jedynie same dobre. Uczestnicy moich szkoleń zadają mi pytania:
- Co właściwie kryję się pod pojęciem nawyku?
- Czy są to zachowania wykonywane często?
- Jak często należałoby je powtarzać by określić je mianem nawyk?
- Czy wykonywanie regularnie albo od dawna pewnych czynności to nawyk?
- Jeśli zaczniemy coś wykonywać i trudno przerwać to jest nawyk?
Nawyk określają
4 stwierdzenia wybranego zachowania X, nawyk jest czymś co:
Źródło: Samosprawozdawczy wskaźnik behawioralnej automatyzacji.
Reasumując
nawyk, to nie coś co jak zaczniesz wykonywać to ciężko przerwać, ani nie to co robimy
częściej bądź rzadziej. Nawyk to nic innego jak emocje, myśli, gesty czy
zachowanie powstające w danej okoliczności bądź sytuacji, które jest w 100%
AUTOMATYCZNE, a więc bez konieczności pamiętania o tym, nie wymagające żadnego
skupienia, potrzeby kontroli, uwagi. Nawyk to druga natura człowieka ta
automatyczna: dana reakcja na określone zadanie, odczucie, emocję, myśl. To
„tryb domyślny” naszego organizmu powodujący, że jeśli w danej sytuacji świadomie
nie zareagujemy inaczej to wykonamy daną czynność w mechaniczny sposób.
Z
całą
pewnością nawyki mają mnóstwo plusów –sprawdzają się w większości wykonywanych
zawodów, upraszczają realizację codziennych zadań oraz pomagają utrzymać dobrą
kondycję psychiczno- fizyczną. A co w
sytuacji, gdy wykształciliśmy złe nawyki? Nawet pozornie niegroźne nawyk może w
określony sposób wpłynąć na pogorszenie jakości życia m.in. stanu zdrowotnego,
samopoczucia, relacji z innymi ludźmi czy sytuacji materialnej.
Może
macie jakieś sprawdzone sposoby jak zmotywować się do zmiany złych nawyków?
Chętnie zobaczę Wasze sugestię w komentarzach, a o swoich rozwiązaniach
podzielę się w następnym poście .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz